Ploteczki

Muzycznie

Rozdano nagrody Grammy Latino po raz szósty. Wielkim triumfatorem był Juanes - trzy nagrody na trzy nominacje (w sumie artysta ma już 12 statuetek Grammy). Alejandro Sanz otrzymał dwie nagrody (zadedykował je swemu zmarłemu ojcu). Poza kategoriami pop i rock Grammy Latino przyznawane jest m.in. w kategoriach najlepsza piosenka i album muzyki tropical, najlepsza piosenka regionalna meksykańska, najlepszy album muzyki norteno czy najlepszy album muzyki religijnej. W tym roku po raz pierwszy uroczystość była transmitowana przez hiszpańskojęzyczną telewizję Univision.

Shakira i Alejandro Sanz z piosenką "La Tortura" pobili rekord długości utrzymywania się na pierwszym miejscu listy Billboardu Hot Latin Track: 22 tygodnie. Poprzedni rekord, 21 tygodni, należał do znanego nam z Kiedy będziesz moją, zespołu Son by Four.

Joanna Brodzik: Zamykali przede mną lodówkę na klucz

Gwiazda miesiąca
Bardzo szybko stała się gwiazdą, symbolem polskich trzydziestolatek. Nowoczesnych, pięknych, na luzie... Zawdzięcza to talentowi, urodzie, serialowej Kasi, ale i ciężkiej pracy.
Piąta rano. W sypialni Joanny Brodzik głośno dzwoni budzik. Czy na pewno trzeba wstawać, zamiast choćby jeszcze dwie minutki poleżeć pod ciepłą kołdrą? W końcu poczucie obowiązku bierze górę. Aktorka kąpie się, parzy kawę, robi ćwiczenia oddechowe, przegląda plany na dziś i biegnie do pracy.

O szóstej już jest w drodze na plan filmowy. Spędza tam cały dzień, przynajmniej do ósmej wieczorem. Pracowitość się opłaciła. Ta, która nie tak dawno grała małe rólki w serialach, dziś jest gwiazdą. Prawdziwym symbolem trzydziestoletniej kobiety sukcesu. Jej życie pędzi w zawrotnym tempie, wszystko się ciągle zmienia. - Ja również cały czas się zmieniam - przyznaje. - Na lepsze czy gorsze? Nie mnie chyba to oceniać.

Kiedy się urodziła, jej mama i tata byli... licealistami. Niedługo potem rozpadła się ich nastoletnia miłość. Choć każde założyło swoją rodzinę, Joannie nie zabrakło ciepła i miłości. Wychowywały ją dwie kobiety - mama i babcia, z którą miała najlepszy kontakt. To przy niej, waląc w kuchenne garnki, ćwiczyła grę na perkusji. - Mama pracowała, a babcia była na emeryturze, więc zawsze miała dla mnie czas - opowiada z ciepłym uśmiechem. - Wracając ze szkoły, wiedziałam, że czeka na mnie z obiadem, ciekawa, co przydarzyło mi się tego dnia. I nigdy nie zabraniała realizowania moich pomysłów. Bardzo starała się wyrobić we mnie poczucie własnej wartości. To mi dało siłę.
Dziś nie obawiam się porażek, wiem, że raz bywa lepiej, raz gorzej. To najcenniejsza rzecz, jaką babcia mogła mi zapewnić.

Brzydkie kaczątko

Wspomnienia z dzieciństwa? Stara kamienica w Lubsku, potem małe mieszkanko w Zielonej Górze, wieczory spędzane z "Anią z Zielonego Wzgórza", szalone zabawy z młodszym rodzeństwem, Radkiem i Pauliną, a zarazem wielkie poczucie odpowiedzialności za nich. Już w szkole zainteresował ją teatr. - Brałam udział w zajęciach parateatralnych, mających pomagać osobom walczącym z uzależnieniem od narkotyków. Świadomość, że mogę komuś pomóc, ułatwiała mi przejście przez bardzo trudny okres dojrzewania. Joanna dziś bez wstydu mówi o tej chwili, kiedy stojąc przed lustrem, po raz pierwszy zauważyła, że staje się kobietą. Przez kilka godzin nie wychodziła wtedy z kąta i do nikogo się nie odzywała. - Byłam bardzo okrągłą nastolatką. W liceum tak wstydziłam się swojego ciała, że uciekałam z lekcji WF-u. To był dla mnie wielki stres. Odreagowywałam go, jedząc. Doszło do tego, że mama zamykała przede mną lodówkę na klucz. Dosłownie, bo mieliśmy lodówkę starego typu, z kluczykiem - wspomina i zaraz dodaje, jak bardzo jest wdzięczna mamie za to, że zaprowadziła ją wtedy do lekarza.

Pod fachową opieką chudnięcie nie było koszmarem. Z miesiąca na miesiąc gubiła po jednym kilogramie. W sumie straciła ich 20! I stała się piękną kobietą. Aktorka nie bawi się w super-diety ani głodówki. - Podchodzę do mojego ciała z szacunkiem i pozytywną energią - mówi. - Latem jem więcej owoców, zimą więcej tłustych rzeczy. Niewiele, ale regularnie i często. Najważniejsze, by słuchać, co mówi organizm! Lepiej mieć parę kilogramów więcej i cieszyć się życiem, niż umartwiać się dla rozmiaru 36. Ale jeśli ktoś źle się ze sobą czuje, może nad tym popracować. Pod opieką specjalisty!

Ach, ta uroda!

Wystarczy jedno spojrzenie na Joannę Brodzik, by wiedzieć, że jest pogodzona ze sobą, z tym, jak wygląda. - Oczywiście mam milion kompleksów, ale nie spędzają mi one snu z powiek - uśmiecha się. - Zdarza się, że wychodzę po zakupy bez makijażu, z mokrymi włosami. A gdy mam gorszy dzień, pozwalam sobie na relaks w dresie. Czasem receptą na jesienny dołek jest dla niej zamiana tego dresu na ładną sukienkę, buty na obcasie i staranny makijaż. Dobrze wie, że nic tak kobiecie nie poprawia humoru, jak ładny wygląd. Lubi więc spędzić cały dzień w salonie piękności albo zrobić sobie maseczkę wieczorem w domu, oglądając romantyczną komedię. Czyżby sekretem jej uroku było to, że umie wsłuchiwać się w siebie i nie boi się zmian nawyków ani stylu?

Blondynka, brunetka

O zmianach koloru jej włosów krążą niemal legendy. Kobiety zaczepiają ją na ulicy i pytają, czy mogą sobie zrobić kolor a la Brodzik. Aktorka traktuje to jako wspaniały komplement. Tylko co to tak naprawdę jest kolor a la Brodzik? W dzieciństwie narzekała, że jej włosy są nijakie. Gdy już dostała od mamy zgodę, by kolor lekko poprawić, wybrała... ognistą czerwień, co nie spodobało się nauczycielom. Karierę aktorską zaczynała w kolorze granatowoczarnym, dla roli w "Kasi i Tomku" przefarbowała się na blond. - Fryzjer bardzo się napracował, zanim mu się udało. Ale wyszło dobrze. Jasne włosy złagodziły mój wygląd i wewnętrznie też poczułam się miększa. Teraz mogłabym zmieniać kolor nawet codziennie, w zależności od nastroju i potrzeb - śmieje się.

Nie tylko z powodu włosów Joanna Brodzik trafia na okładki pism. Gdy była początkującą aktorką, bez wahania opowiadała o swoim związku z aktorem Bartkiem Świderskim. Potem miała czego żałować. Rozstali się. Dziś grają razem w serialu "Magda M." i na pytania, co ich łączy, zdawkowo mówią o układzie koleżeńskim.

Nauka dyskrecji

W zeszłym roku gazety rozpisywały się, że "Kasia i Tomek", czyli Joanna Brodzik i Paweł Wilczak, przenieśli uczucie z filmu na życie. Nie zaprzeczała ani nie potwierdzała. Znosiła cierpliwie te plotki, aż do czasu publikacji w jednym z dzienników jej zdjęć zrobionych pod domem. Oddała sprawę do sądu i wygrała! -Są takie słowa, które potrafią ranić jak ostrze noża - pisała potem w felietonie. "Ze złych intencji, podłości i głupoty rośnie obrzydliwy twór o malutkich rozbieganych oczkach i cuchnącym oddechu". Wtedy czuła się bezradna. Dziś tak już nie jest. Zmieniła strategię.

Na swojej stronie internetowej, pod hasłem "paranoje", cytuje najdziwaczniejsze plotki o sobie i naśmiewa się z nich. O miłości również chętnie się wypowiada. Tyle że bez szczegółów. - Lubię mówić o uczuciach, bo wierzę, że pozytywne mogą czynić cuda - podkreśla. Ale zapytana wprost, czy kogoś ma, od razu ucina temat: - Wyciągam wnioski z przeszłości i uczę się dyskrecji.

Zgrywanie twardzielki

Dziś może przebierać w propozycjach. Wybiera role pomagające w rozwoju. Nawet jeśli nie dostaje za nie ani grosza, jak za film "Siedem grzechów pop cooltury". Na planie nie kaprysi. W serialu "Magda M.", choć ma alergię na koty, dzielnie występuje ze swoim filmowym kocim pupilem. Bierze leki i gra! We własnym programie "Ona, czyli ja" w TVN Style podaje sposoby na rozwój i relaks. Odpowiedzialna za to, co robi, wszystkie testuje na sobie! Boi się przyznawać do zmęczenia i słabości. Mówi, że to właśnie jest jej słabością największą. - Żyję w zawrotnym tempie, ale nie daję się zwariować. Cenię sobie małe rzeczy, które dają mi szczęście: poranną kawę, rozmowę z przyjaciółmi, gotowanie dla nich. Mam wokół siebie ludzi, którzy mnie wspierają. Takich jak na przykład babcia - cieszy się. Ciągle "nadodpowiedzialna", nawet babci i przyjaciółkom nie mówi o wszystkim, co ją trapi. Ale powoli zmienia to. Bo kobieta zmienną jest, a Joanna jak nikt inny potrafi z tej cechy korzystać!

Ups! Na szczęście stanik wytrzymał
Katarzyna Cichopek w tańcu traci garderobę, zyskuje sympatię

Jive to taniec pełen energii, a ta wyzwoliła starannie ukryte pod koszulą wdzięki Kasi

Po szalonym tańcu Kasia skromnie spuściła wzrok i szybciutko zakryła niesforną bieliznę

Katarzyna Cichopek (23 l.) na parkiecie "Tańca z gwiazdami" pokazuje coraz więcej ze swych apetycznych wdzięków.

Kasia bez względu na to, co tańczy, uwodzi publiczność i ukochanego Marcina Hakiela (24 l.). A ma czym!

Miesiąc temu podczas paso doble Kasia pokazała światu rubinowe figi. Zdjęcia bielizny Katarzyny obiegły prasę. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zaproponowano jej sesję w jednym z magazynów dla mężczyzn. Niestety, odmówiła, ale w ostatnim programie podczas szalonego jive'a znów uchyliła rąbka słodkiej tajemnicy. Biała bluzeczka nagle się rozpięła, odsłaniając piękne kształtyÉ

- Kasia nie wiedziała, jak się zachować. Zejść z parkietu czy walczyć o wysokie noty sędziów - zdradza jeden z uczestników programu.

Zawalczyła - Kasia i Marcin przeszli do kolejnego etapu "Tańca z gwiazdami".

- Ludzie na nich głosują, bo są wiarygodni - zdradza jeden z tancerzy. - Dla obojga taniec nie jest przygodą na jeden wieczór. Aż miło popatrzeć, jak płyną po parkiecie.

Nie ma wątpliwości, że to Kasia i Marcin będą walczyć o trofeum programu, Kryształową Kulę. Tylko, co zobaczymy w finale za trzy tygodnie?

To ona piła, a nie on!
Ewa Gawryluk i Waldemar Błaszczyk

Mąż Ewy Gawryluk (37 l.) chce się dorabiać po sądach na tym, że jego żona się upijała.

Ewa Gawryluk pracuje w dwóch stacjach telewizyjnych i wydawać by się mogło, że wystarcza jej na życie. Ale jej mąż chce dorabiać się w sądach.

Zgoda buduje, niezgoda...
W TVN Gawryluk gra Ewę Nowak w serialu "Na Wspólnej". W Polsacie prowadzi teleturniej "Eureko, ja to wiem". Ale nie może liczyć na większe zyski z teleturnieju, bo jest on sezonowy. Może dlatego jej mąż chce się procesować? Waldemar Błaszczyk (32 l.), bo o nim mowa, jest nie tylko "mężem swojej żony", ale także - uwaga - aktorem! Zażądał 15 tys. zł od tygodnika "Angora" za to, że być może nikt mu nie da roli.

W tygodniku ukazała się notatka "Erotyczny stres". Sporządzono ją na podstawie wywiadu udzielonego przez Gawryluk i Błaszczyka jednemu ze śląskich dzienników.

W "Angorze" przytoczono wypowiedź Błaszczyka, że grał w rozbieranych scenach w filmie "Szuler", a potem upijał się, żeby o tym zapomnieć.

I kto to mówi?
Ale to Ewa grała w tym filmie i to ona się upijała. - Zamieściliśmy sprostowanie i przeprosiny. To nie wystarczyło panu Błaszczykowi. Zażądał zadośćuczynienia - mówi Paweł Woldan, naczelny "Angory". Woldan odrzucił żądanie. Błaszczyk oskarżył "Angorę" o zrujnowanie czci i aktorskiego wizerunku. Świadkiem w sądzie ma być scenarzysta Cezary Harasimowicz. Podobno dotąd promował Błaszczyka, ale teraz, zdumiony alkoholowymi skłonnościami aktora, może przestać.

- Chciałbym poznać reżyserów, którzy nie angażują pana Błaszczyka tylko z powodu notatki w plotkarskiej rubryce - komentuje Woldan. - Nie uciekam od odpowiedzialności, ale wycenę krzywdy zostawiam sądowi.

Sąd Okręgowy w Łodzi nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy.

Stój piracie drogowy!
Kuba Wesołowski przekroczył limit punk-tów karnych i wciąż łamie przepisy drogowe!

Wczoraj w południe spotkaliśmy w Ośrodku Szkolenia Kierowców na warszawskim Bemowie popularnego aktora Kubę Wesołowskiego (20 l.).

Zdawał egzamin na prawo jazdy. Jak się dowiedzieliśmy, zdawał go po raz kolejny po tym, jak przekroczył limit punktów karnych za zbyt szybką jazdę i kilka innych wykroczeń drogowych.

Egzamin na piątkę
Kuba miał już za sobą trudne manewry na placu. Przypadł mu na egzaminie jeden z trudniejszych zestawów - jazda po łuku, parkowanie skośne i parkowanie prostopadłe tyłem. Szczęśliwie wykonał wszystkie manewry i właśnie wyjeżdżał ze swoim egzaminatorem na ulice Warszawy. - Poznaliśmy go od razu - powiedzieli nam inni zdający. - To niesamowite, zdawałam razem z Igorem Nowakiem z serialu "Na Wspólnej"! Inni oczekujący na swoją kolej do jazd zdradzili nam, że aktor przed egzaminem nie wyglądał na zdenerwowanego. Pewnie wykonał manewry. - Zupełnie, jakby był kierowcą już od lat! - mówili z zazdrością. Szybko znalazło się wytłumaczenie. Kuba Wesołowski na egzaminÉ przyjechał własnym samochodem! Zdający wskazali na stojące przed ośrodkiem renault clio, należące do aktora.

Bez prawa na prawo
Jak się okazuje, nawet po wielokrotnym łamaniu prawa drogowego Wesołowski mógł sam przyjechać na egzamin. - Osoba, która przekroczyła dopuszczalny limit punktów karnych i otrzymała wezwanie na powtórny egzamin, może prowadzić pojazd, posługując się swoim prawem jazdy aż do momentu egzaminu poprawkowego - tłumaczy podinsp. Grzegorz Tabinowski z katowickiej drogówki. - Może zatem samodzielnie przyjechać na ten egzamin. Jeżeli jednak nie stawi się na nim lub nie zda go, automatycznie traci prawo do jazdy.

Zapomniał o przepisach
Wesołowski po półgodzinnej jeździe po Warszawie wrócił zadowolony. Zdał! Przywitał się z nami i przyjął gratulacje. - To nie pierwszy mój egzamin - przyznał się aktor. - Zdawałem, ale nie z powodu alkoholu! - uśmiechnął się Kuba i wsiadł do swojego samochodu. Wiele kłopotów sprawiło mu wyjechanie z parkingu, ale prawdziwa przygoda zaczęła się na ulicach Warszawy. Kuba bardzo szybko zapomniał o przepisach. Gwiazda "Tańca z gwiazdami" z prędkością 120 km/h przejechała na czerwonym świetle skrzyżowanie Rudnickiego i Maczka. Chwilę później na skrzyżowaniu Broniewskiego z trasą AK zignorował znaki i z pasa dla skręcających w lewo pojechał prosto.

A nas ciekawi, ile razy jeszcze Kuba będzie zdawał i za jakie wykroczenia. Mamy cichą nadzieję, że nikt postronny nie ucierpi na tej ułańskiej wprost fantazji Wesołowskiego.

Leci do Niemiec
Marta Wiśniewska (27 l.) już odespała długą podróż, jaką odbyła z rodzicami i dziećmi z Dominikany do Warszawy.

To były jej wymarzone wakacje, które obiecała nie tylko mamie i tacie, ale przede wszystkim Fabienne (2 l.) i Xavierowi (3 l.). A maluchy po powrocie z pięknej Dominikany teraz muszą się z nią pożegnać. Marta z zespołem pakują walizki i szykują się do kolejnej podróży. W piątek wyruszą do Niemiec - na koncert dla tamtejszej Polonii. W olbrzymiej hali Arena Oberhausen w tę sobotę wystąpią oprócz nich m.in. zespół Kombi i Stachursky. - Wyprzedane zostały już teraz wszystkie bilety - poinformował nas Jacek Siębor, jeden z menedżerów Mandaryny, zajmujący się jej koncertami. Do domu w podwarszawskim Komorowie Mandaryna ma wrócić w poniedziałek.

Pablo Montero został aresztowany o świcie w ubiegłą sobotę w Monterrey pod zarzutem czynnej napaści na członków zespołu mariachi. Muzycy ci odmówili mu akompaniamentu do piosenki, którą chciał zaśpiewać. Wściekły Pablo rzucił się na nich z pięściami, a powstrzymany przez świadków, udał się na parking i potłukł szyby w busie zespołu. Został zatrzymany przez policję i doprowadzony przed oblicze sędziego Edgara Betancourta. Zapytacie, czy był pijany? Tak, i to bardzo, co stwierdził dyżurujący lekarz. Pablo jednak zaprzecza wszystkim oskarżeniom, choć zgodził się na zaproponowaną przez sędziego ugodę z muzykami i wyrównanie im szkód. "To wszystko nieprawda i jedno wielkie nieporozumienie. Nikogo nie atakowałem, nie zostałem aresztowany, jestem tu tylko po to, by wszystko wyjaśnić i zapłacić mariachi" - oświadczył Montero opuszczając areszt.

Już wiadomo, dlaczego Thalia nie ma dzieci: nie może. Nie z powodów zdrowotnych, ale z powodu klauzuli, jaka zawarta była w intercyzie ślubnej. Tommy Mottola nie chce mieć więcej dzieci poza dwójką już dorosłych, z pierwszego małżeństwa (Michala i Sarah). W zamian za rezygnację z macierzyństwa Mottola zaoferował Thalii wszelką pomoc w karierze międzynarodowej. Podobną klauzulę zawierała intercyza przygotowana do ślubu Mottoli z Marią Carey w 1993.

Cioteczna siostra Shakiry, Valerie Dominguez Tarud okazała się najpiękniejszą Kolumbijką - zdobyła tytuł Señorita Colombia 2006. 24-letnia Valerie jest projektantką mody, ma wymiary 91-62-92 przy 174 cm wzrostu. O swej sławnej kuzynce mówi: "Nie byłyśmy przyjaciółkami w dzieciństwie z racji różnicy wieku, ale z czasem się zżyłyśmy". W zasadzie wybór jury nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem - panna Dominguez jest także kuzynką ustępującej Señority Colombia Adriany Tarud, a matka Valerie w młodości zdobyła tytuł Miss Bikini...

Taniec z gwiazdami dotarł do Peru. Prezenterką ma być Rebeca Escribens (Żona potrzebna od zaraz). Każdy z uczestników reprezentować ma inną organizację charytatywną, na której konto wpłyną pieniadze, które ewentualnie wygra. I tak Maricielo Effio (Soledad) tańczyć będzie na rzecz pomocy dzieciom leczonym po poparzeniach, zaś Marcelo Oxenford i Yvonne Frayssinet - dla dwóch organizacji charytatywnych kościoła katolickiego.

Andrea García, córka Andrésa Garcíi (Biały welon) i siostra Andresa Garcii Jr. (Perła) oraz Leonarda Garcii, przeszła przez casting do meksykańskiej wersji Brzyduli, przygotowywanej przez Televisę pod tytulem Dulce amor. Andra była jedną z dwóch finalistek castingu. Ani ona, ani jej rywalka nie zdecydowały się jednak poświęcić swej urody na ołtarzu telenoweli komediowej. Poszukiwania meksykańskiej Betty Pinzon trwają nadal, choć znana jest odtwórczyni roli złej narzeczonej głównego bohatera: Paty Navidad (Zaklęte serce). Andrea Garcia ma za sobą role m.in. w serialach Paulina i Zaklęte serce, gdzie grała Alicię.
Vanessa Terkes wróciła do Peru z Meksyku, gdzie podpisała kontrakt na rolę w filmie pełnometrażowym. "To niewielka rólka, ale dla mnie bardzo ważna, bo to moja pierwsza praca zagranicą. Nie mogę powiedzieć więcej, kontrakt zobowiązuje mnie do milczenia". Zdjęcia rozpoczną się za parę tygodni. Akurat tyle czasu Vanessa potrzebuje, by zagrać w Peru rolę w filmie Ojos de fuego, gdzie partnerować jej będzie Gonzalo Revoredo (Polowanie na milionera).

"Jestem gotowa do powrotu do pracy" - oświadczyła Michelle Vieth (Przyjaciółki i rywalki), od połowy sierpnia zajmująca się niemowlęciem. "Jest malutkim aniołkiem, a ja jestem najszczęśliwszą matka na świecie. Wiem, że moje dziecko wymaga jeszcze mojej wielkiej miłości, uwagi i czasu, ale wierzę, że jeśli dostanę przyzwoitą propozycję roli, będziemy umieli wszystko tak zorganizować, by mój syn odczuwał brak mamy jak najmniej" - mówi Michelle. Wyjaśniła też, że chrzciny Leonardo Jr. planowane są dopiero w przyszłym roku. Szczęśliwi rodzice pozowali prasie ze swym synem do zdjęć podczas pierwszej kąpieli malucha w wodach jednego z kurortów.

Christina Aguilera kontynuuje przygotowania do ślubu z Jasonem Bratmanem. Wciąż nie zdradza daty, a plotka głosi, iż będzie to koniec tego tygodnia. Uroczystości mają być trzydniowe, przy czym każdy dzień będzie "poświęcony innemu tematowi". Nie bardzo rozumiemy, o co chodzi...

Iskrzy czy tylko udają?

Małgorzata Foremniak i Rafał Maserak

Kiedy w "Tańcu z gwiazdami" Małgorzata Foremniak (38 l.) i Rafał Maserak (22 l.) wychodzą na parkiet, serca widzów biją mocniej. Ileż seksu ma w sobie ta para! A Katarzyna Cichopek (23 l.) i Marcin Hakiel (22 l.)? Czy taniec naprawdę ich połączył? A może to tylko gra pozorów i nic więcej...

Taniec rzeczywiście ma w sobie dziwną moc i potrafi łączyć ludzi. Iluż kochanków właśnie tak zaczynało swoją wielką miłość. - Dzięki tańcowi pokonujemy nieśmiałość, możemy wyrazić to, czego za pomocą słów nie powiedziałoby się wprost. To też sprawa dotyku, zapachu, słynnych fluidów - tłumaczy Małgorzata Potocka, tancerka, założycielka zespołu Sabat.

To tylko gra
Czyżby to właśnie zadziałało w przypadku uczestników "Tańca z gwiazdami"? Tak ich bliskość rozbudziła, że mają ochotę na flirt? I zapominają o kamerach, widzach... - Pewne sytuacje są na pewno wykreowane - pozbawia nas złudzeń Małgorzata Potocka (51 l.). - Zwłaszcza zachowanie na próbach. Próby to prawdziwa praca, a nie zabawa. Ja nieraz po próbie czułam się jak górnik po kilku godzinach pracy w kopalni. Kto miałby siły, żeby jeszcze się przytulać, flirtować?

Opinia doświadczonej tancerki to jedno, a to, co oglądamy w programie, to drugie. Pary, wydaje się widzom, są naprawdę sobą zafascynowane. Gdy tańczą, widać, że między nimi aż iskrzy od pozytywnych emocji. Na próbach są dla siebie czuli, przytulają się, obejmują i to nie tylko w czasie tańca. Niektórzy jawnie okazują sobie uczucie.

Miłość długa jak program
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel już pokazują się razem poza programem. Byli w Zakopanem, można ich spotkać w kinie, na zakupach. Czy ich miłość przetrwa koniec programu?

Przypomnijmy, że w pierwszej edycji "Tańca z gwiazdami"miłość połączyła Roberta Kudelskiego (33 l.) i jego uroczą partnerkę Agnieszkę Pomorską (22 l.). Ponoć już szukali pierścionka zaręczynowego. Tyle, że dwa tygodnie po zakończeniu programu okazało się, że już nie są ze sobą. Czyżby magia tańca przestała działać?

Małgosia i Rafał
"Bo we mnie jest seks" - wydaje się mówić każdym gestem Małgorzata Foremniak. Jej mąż Waldemar Dziki mógłby mieć powody do zazdrości o swoją piękną żonę. Pewnie nie ma, bo przecież wie, że jest ona świetną aktorką, która wszystko zagrać potrafi.

Ania i Piotr
Początkowo wydawało się, że coś z tego będzie. Piotr Gąsowski jest mężczyzną do wzięcia, a jego partnerka to przecież piękna kobieta i zauroczona artystą. Jak oni patrzyli sobie w oczy! Ale w końcu emocje opadły, a aktor odpadł z programu.

Kasia i Marcin
Kasia Cichopek rozstała się niedawno ze swoim chłopakiem. Wydaje się, że młoda aktorka już nie jest sama. Czy rzeczywiście Marcin Hakiel wypełnia pustkę w jej życiu? Ciekawe, jak długo po programie para ta będzie utrzymywać ze sobą kontakt?

Taniec może jedynie pomóc romansom
MAŁGORZATA POTOCKA
Gdyby rzeczywiście taniec aż tak działał na ludzi, jak to pokazuje telewizja, to mężowie przestaliby zgadzać się na tańce swoich żon z innymi partnerami, bo obawialiby się zdrady. Na szczęście tak nie jest. Można tańczyć bez obaw.

Pierwsza seksbomba IV Rzeczpospolitej
Katarzyna Cichopek. Piękna, inteligentna, ale już nie do wzięcia.

Kiedy zaczynała pracę w serialu "M jak miłość", z tłumu aktorek wyróżniały ją jedynie niezwykle długie rzęsy. Dziś nie ma faceta, który by się za nią nie obejrzał.

Kasia Cichopek (23 l.) to istny skarb narodowy. Jest nie tylko piękna, seksowna, ale ma głowę na karku. Wie, czego chce od życia i konsekwentnie realizuje swój plan. I dobrze jej to wychodzi. Gdziekolwiek się pojawi - robi furorę. Na uczelni jest jedną z najlepszych słuchaczek. W serialu, choć amatorka, to jedna z lepszych aktorek. W "Tańcu z gwiazdami", jak twierdzą jurorzy, nawet profesjonalne tancerki mogą jej pozazdrościć ruchu bioder, pracy stóp i wyczucia rytmu. Dzięki temu każdy taniec latynoamerykański w jej wykonaniu to majstersztyk.

Skromniejsza od Dody
Woda sodowa nie uderzyła Kasi do głowy. W przeciwieństwie do Dody Elektrody (21 l.) wciąż mieszka z rodzicami, nie baluje po nocach i nie zrywa się z zajęć na uczelni. W przyszłości chciałaby otworzyć gabinet psychoterapeutyczny. No i nie wykorzystuje walorów fizycznych do autopromocji. Bez wahania odmówiła udziału w pikantnej sesji zdjęciowej.

Zgrabniejsza od modelek
Kasia budzi zachwyt płci przeciwnej. Buty na wysokim obcasie dodają jej centymetrów, głęboki dekolt przyprawia o zawrót głowy. W przeciwieństwie do modelki Kate Moss (31 l.), która nie stroni od mocnych trunków i narkotyków, cera aktorki jest świeża, a włosy miękkie i błyszczące. Projektanci chętnie zapraszają ją do współpracy. - Z takim wizerunkiem sprzedaż każdego produktu wzrasta - zdradzają.

Sympatyczniejsza od Joanny
Joanna Brodzik (32 l.) mogłaby się zapisać na kurs savoir-vivre'u do Kasi. Wtedy wiedziałaby, jak się zachować na planie filmowym czy konferencji prasowej. Mniej by było dąsów i skwaszonej miny. Mogłaby też zacząć pomagać innym, zamiast myśleć tylko o sobie. Kasia ostatnio włączyła się w akcję Unicefu "Razem dla dzieci. Razem przeciw AIDS". Lada dzień zacznie zbierać pieniądze dla podopiecznych fundacji Karan.

To jej należy się Kryształowa Kula
W ostatnią niedzielę, kiedy Katarzyna Cichopek zatańczyła rumbę, w warszawskim studiu zapadła cisza. Dopiero po kilku sekundach rozbrzmiały gromkie brawa. A jurorzy po raz pierwszy w drugiej edycji jednogłośnie przyznali najwyższe noty. Kasia i Marcin zdobyli aż cztery dziesiątki. Nie mamy wątpliwości, że to oni powinni sięgnąć po trofeum programu - Kryształową Kulę. Są doskonali technicznie. No i łączy ich coś, czego nie da się zagrać. Prawdziwa miłość, do której przyznali się w trakcie programu.

Prowadzi podwójne życie
Artur Żmijewski
Artur Żmijewski (39 l.) debiutuje w roli reżysera na planie serialu "Na dobre i na złe".

Jak się dowiedzieliśmy, pierwszy dzień na planie był dla początkującego reżysera kłopotliwy. Musiał ogarnąć tłum aktorów i statystów, którzy wyjątkowo, zamiast na hali zdjęciowej w Sękocinie, grali w plenerze - na zamkniętym odcinku Trasy Siekierkowskiej w Warszawie. Doszło tam do poważnej kolizji drogowejÉ

Olga Bończyk-Gorazdowska (36 l.), serialowa doktor Kuszyńska, ratowała rannych. I była pod wrażeniem pracy Żmijewskiego.

- Po raz pierwszy spotkałam się z sytuacją, żeby kolega z planu stanął za kamerą. Ale Artur ma ogromne doświadczenie aktorskie, więc oddaliśmy się w jego ręce bez lęku - zdradziła nam aktorka. - Doskonale nas zna i wie, czego się może spodziewać. Trzymam kciuki za jego kolejne filmy.

Pełen podziwu dla reżyserskich umiejętności aktora był także Kevin Aiston (32 l.), gwiazda programu "Europa da się lubić". Tego dnia także zadebiutował w "Na dobre i na złe". Tyle, że w dobrze znanej sobie roli, strażaka.

Odcinek pt. "Podwójne życie" zostanie wyemitowany 27 listopada o godz. 16.00 w TVP 2.

Ludwika Paleta i Rafael Amaya (Zdradzona miłość) grają w nowej telenoweli Venevision powstającej w Miami. To efekt umowy między Venevision i Televisą - ta druga stacja "pożycza talenty" tej pierwszej. Nowa telenowela ma być klasyczną opowieścią o Kopciuszku zakochującym się w bogatym paniczu.

Ślubnie

Christina Aguilera wyszła za Jordana Bratmana w Napa Valley w Kalifornii. Uroczystość odbyła się o zachodzie słońca, a poprzedziła ją uroczysta kolacja z próbą ślubu dzień wcześniej. Panna młoda miała na sobie białą suknię projektu Christiana Lacroix, zaś druhny - projektu Kai Milli, żony Stevie'ego Wondera. Młodzi małżonkowie znają się od dwóch lat (Jordan jest jednym z szefów wytwórni wydającej płyty Christiny), zaręczyli się w lutym 2005. On ma lat 28, ona 24. Gości było 130, w tym Sharon Stone, Cameron Diaz i Drew Barrymore. Wszyscy podpisali trzystronicowe zobowiązanie do nieudzielania prasie informacji o szczegółach ceremonii. Goście byli też proszeni o wpłaty na rzecz ofiar huraganu Katrina zamiast prezentów ślubnych. Państwo młodzi nie byli jednak stratni finansowo: magazyn "People" oferował im 650 tys. dolarów za prawo wyłącznej relacji ze ślubu, oferta ta jednak została przebita przez brytyjski tygodnik "OK!", który dał okrągły milion dolarów. Tam też ukazały się zdjęcia ze ślubu. A czy taka praktyka wróży dobrze zawartemu małżeństwu, czytaj na końcu tych Plotek...
Ana Patricia Rojo wychodzi za mąż 28 grudnia. Zapowiada, iż będzie to uroczystość bardzo rodzinna I nie zamierza ani zapraszać dziennikarzy, ani sprzedawać żadnemu tytułowi praw do ekskluzywnych zdjęć materiału z tego ślubu. Wybrankiem Any Patrici jest pochodzący z kontrowersyjnej rodziny Andres Puentes Jr.
Ślub Beby Rojas planowany na koniec roku został przełożony na luty lub marzec 2006. Aktorka od pięciu lat związana jest z Fabio Velázquezem, producentem telenowel. Przyczyną jest brak czasu - Beba tańczy w programie Taniec z gwiazdami, a każdy weekend spędza w Portoryko, gdzie bierze udział w telewizyjnym magazynie.

Krótko
Gabriela Spanic z wąsami? Czemu nie. W jednym z odcinków serialu Decisiones Gabriela gra rolę męską. Tym, którzy wolą jej kobiece wcielenia, zostaje magazyn "Maxim" - Gaby rozebrała się w listopadowym numerze meksykańskiej edycji pisma.
Niepotwierdzona, choć coraz bardziej uporczywa plotka głosi, iż Julio Iglesias jest poważnie chory. Podobno cierpi na raka skóry, leczy się w Hiszpanii, przechodził już chemioterapię.
Christian Meier zrobił sobie przerwę w pracy nad nagrywaną w Kolumbii telenowelą La Tormenta i poleciał do Peru, by uczestniczyć w Pierwszej Komunii swego najstarszego syna, Estefana.
Chayanne jest jedynym Latynosem, który znalazł się na tegorocznej liście najseksowniejszych żyjących mężczyzn świata przygotowanej przez tygodnik "People". Na czele listy znalazł się Mattew McConaughey.
Leticia Calderon (Esmeralda) poddała się liposukcji "przy okazji operacji usunięcia czterech guzów". O jakie guzy chodzi, niestety nie podano.
Rola wrednego Daria przyniosła Guillermo Perezowi wielką popularność w Portyryko, gdzie smak twoich ust miał wielką oglądalność. Aktor przyznaje, że "Dario wiele dla mnie znaczy, był kimś niezwykłym w mojej karierze, ale nie chciałbym być zaszufladkowany do tego typu ról".

Pierwszy mąż Jennifer Lopez Ojani Noa wycofał pozew przeciwko piosenkarce, w którym domagał się zwrotu pieniędzy, jakie mógłby zarobić, a nie zarobił. J.Lo i Ojani poznali się w 1997 roku, gdy tancerz pracował jako kelner w restauracji w Miami. Gdy rok później się rozwodzili, Ojani był administratorem restauracji w Pasadenie należącej do Jennifer i zarabiał tysiąc dolarów tygodniowo. Dla tej posady rzucił inną dobrą - menedżera w Conga Room w Los Angeles i to tu miał zarobić te utracone pieniądze. Przyczyna wycofania pozwu nie została podana.

Ma ktoś jakieś newsy o Natashy Klauss(tzn.co teraz sie dzieje w jej życiu:))

Miguel de Leon zostanie ojcem za cztery i pół miesiąca. Aktor po raz pierwszy opowiadał w wywiadzie o zmianach, jakie ostatnio następują w jego życiu. Od 30 grudnia 2004 związany jest z Jennifer Bracalią - nauczycielką. Nie planowali dziecka w tym momencie, ale traktują je jako prezent od Boga. "Wreszcie spełni się moje marzenie. Odkąd pamiętam, chciałem być ojcem. To pragnienie realizowałem poniekąd w sposób zastępczy pracując z dziećmi przy tylu telenowelach. Teraz będę ojcem naprawdę. Jestem superszczęśliwy" -mówi Miguel. Zaprzecza, jakoby przechodzil leczenie bezpłodności oraz - co sugerowała Gaby Spanic w swojej książce - jakoby próbował popelnić samobójstwo, gdy okazalo się, że jest bezpłodny. "Nie jestem typem samobójcy, więcej, wbrew plotkom nie miałem depresji po rozstaniu z Gaby. Z dzisiejszej perspektywy mogę być szczęśliwy, że tak się stało". Miguel i Jennifer nie znają jeszcze płci dziecka, nie mają też wybranego dla niego imienia. Planują ślub, ale na pewno nie przed urodzeniem dziecka.

Kocią serenadę pod oknami Jorge Reyesa wykonała grupa nastolatków w mieście San Antonio de los Altos, gdzie nagrywana jest telenowela La misma gente. Serenada dotyczyła słynnego pornowideo z byłą narzeczoną Reyesa Roxaną Diaz. Od publikacji taśmy minęły już trzy lata, ale jak widać pamięć ludzka jest dobra. Aktor był tak wściekły, że posunął się do spoliczkowania jednego z chłopaków, mimo iż ewidentnie wszyscy byli niepełnoletni. Awantura nieomal kosztowała Venevision utratę miejsc wynajętych do zdjęć do serialu.

Fernando Colunga zwyzywał i rzucił się na fotoreportera, który zrobił zdjęcia rodziców aktora na jakiejś imprezie. Aktor próbował wyrwać aparat i forził jego zniszczeniem. "To kolejny zamach na wolność prasy! Rozumiemy prawo do prywatności, ale mamy dla pana Colungi dobrą radę:jeśli nie chce, by fotografowano jego rodziców, niech nie przyprowadza ich na wydarzenia medialne!" - odgryzł się jeden z brukowców.

Ana Karina Casanova zadebiutuje jako piosenkarka. Na początku 2006 ma się ukazać jej pierwszy album z muzyka pop. Na ekrany wejdzie też nakręcona w Republice Dominikany komedia Un macho de mujer, w której Ana Karina gra główną rolę. "Tak, wiem, że istnieje wiele uprzedzeń wobec aktorek, które zaczynają śpiewać. Najlepszy dowód, że w Wenezueli od dawna żadna aktorka nie zrobiła kariery jako piosenkarka. Ale śpiewanie było zawsze moim marzeniem i zamierzam je spełnić. Wiem, co umiem i mam nadzieję, że mnie się uda". Casanova nie zamierza rezygnować z telenowel, ale przyznaje, że chce poświęcić maksymalnie dużo energii płycie i jej promocji. Poza tym od niedawna jest szczęśliwą mężatką i chce mieć trochę czasu dla siebie i męża - modela, aktora i biznesmena Angela Ricciego z Miami. "To jest dokładnie taki mężczyzna, o jakim marzyłam" - mówi Ana Karina. W planach mają dzieci, choć nieszybko, i ślub kościelny, być może szybciej. "Nie żałuję, że pobraliśmy się w sekrecie. Był tylko on i ja, w Miami, bez żadnych kamer i dziennikarzy, cicho i skromnie. Było pięknie" - wspomina aktorka.

Czy Melina Petriella jest w ciąży? Taka plotka pojawiła się wraz z odejściem aktorki z serialu Amor en custodia. Rolę w tej telenowelil Melina odziedziczyła po innej aktorce, fani serialu uznali, że na tej zamianie serial zyskał. Jednak ostatnio jej postać była marginalizowana. Agentka Pegtrielli zapewnia, że aktorka była z roli niezwykle zadowolona, na planie nie było żadnych niesnasek i żadna ze stron nie ma pretensji do drugiej. Jednak plotka głosi, iż to Melina sama chciała opuścić serial, gdyż nie była usatysfakcjonowana rolą drugoplanową jako zbyt mało eksponowaną. Kontrplotka przypisuje Melinie ciążę. Pożyjemy, zobaczymy.

Krótko
Anette Michel i Rodrigo Abed są znów razem! Podobno pogodzenie nastąpiło z inicjatywy aktorki, która nie mogła dojść do siebie po rozwodzie z Manuelem Peraltą.
Araceli Gonzalez pisze książkę dla dzieci. Będą to historyjki zainspirowane przez jej młodszego syna Tomasa, który jest też pierwszym odbiorcą i recenzentem opowiadań. Mimo to bohaterką jest dziewczynka, która przeżywa w swych marzeniach niewiarygodne przygody. Książka ma się ukazać w 2006 roku.
Gael Garcia Bernal i Natalie Portman są znów razem, po sześciu miesiącach separacji.
Ninel Conde spędziła kilka dni w szpitalu - miała początki bronchitu. Teraz dochodzi do siebie w domu.
Daniela Sarfaty (Słoneczniki dla Lucii) ufarbowała włosy na blond i powiększyła sobie biust. "Bardzo się bałam, że jak zostanę do operacji uśpiona, to się więcej nie obudzę, ale wszystko poszło tak jak trzeba" - wyznała aktorka. Przyznała też, że trochę przytyła i zmieniła rozmiar 32 na 34B. Daniela i jej mąż, Oscar Lopez Arias, zagrają w telenoweli Amores como el nuestro.

Mauricio Islas zamierza reżyserować i produkować telenowele. "Nie odejdę od tego gatunku telewizyjnego, to jest to, co robiłem całe życie. Na pewno nie będę się zachowywał ja ci aktorzy, którym przydarzyło się zagrać w filmie i już zarzekają się, że nie wrócą do telewizji". Aktor stwierdził, iż proces wytoczony mu przez Televisę w styczniu 2004 za odejście do Telemundo "jest na dobrej drodze ku ukończeniu. Zaczęli kolejny proces, ale się z niego wycofali". Islas odmówił komentarzy do swego rozwodu z Patricią Villasaną: "Jestem spokojny, nie dramatyzuję. Mamy jeszcze mnóswo spraw do uzgodnienia, więc nic wam nie będę mówił. Media nie są obiektywne, nie chcę, by ich komentarze zniszczyły mi życie i karierę".

Jestem tak szczęśliwa w tym związku, że rośnie mi nie tylko serce. Rośnie mi też biust" - oświadczyła podobno Yadhira Carrillo (Grzesznica), świeżo zakochana w ekonomiście Marcelu Mallotim. Był to na szczęście tylko skrót myślowy dokonany przez złośliwego dziennikarza. Aktorka powiedziała, że miłość sprawia, iż czuje się piękniejsza, co więcej, widzi w oczach innych ludzi, że rosną jej atrybuty fizyczne, staje się zgrabniejsza, bardziej ponętna, bardziej sexy. Yadhira gra obecnie w telenoweli Barrera de amor. "Marcelo jest dokładnie takim mężczyzną, jakiego potrzebuję. Jeździ ze mną wszędzie, wspiera mnie w mojej pracy, nie jest ani odrobinę zazdrosny. Wie, że jestem kobietą wierną i że jeżeli z kimś jestem, to dlatego, że się zakochałam, a nie z powodu strachu przed samotnością" - zapewnia aktorka.

Czy Fernando Carrillo będzie miał syna? Oficjalnie aktor nie jest z nikim związany, Wenezuelczycy powtarzają sobie jednak plotkę o jego związku z "kobietą ze sfer rządowych", która właśnie spodziewa się dziecka Carrilla. Carillo wszystkiemu zaprzecza, ale plotkarze wiedzą swoje...

Natalia Oreiro na ringu - pobiera nauki od zawodowej bokserki "La Tigresy" Marceli Acuni. "Jest bardzo uzdolniona. W trzy godnie nauczyła się tego, na co podczas normalnych treningów przeznacza się cztery miesiące. W dodatku ma bardzo mocny prawy prosty" - opowiada o swej podopiecznej Acuna. Natalia trenuje codziennie w dni powszednie, dwie godziny rano i jedną wieczorem. A wszystko to w ramach przygotowań do roli w nowej telenoweli La Monata, w której Oreiro znów wystąpi razem z Facundem Araną. W serialu Natalia wcieli się w Esperanzę "La Monitę" Muñoz, wiecznie przegrywającą na ringu bokserkę pracującą w firmie Martina Quesady (Arana), byłego pilota Formuły 1.

Ana María Orozco wraca do Kolumbii. Aktorka odeszła od ojca swej półtorarocznej córki, argentyńskiego muzyka Martina Quaglii, z którym od roku mieszkała w Argentynie.

Druga już w tym roku lista najlepiej i najgorzej ubranych gwiazd show biznesu Wenezueli powstała na podstawie głosów czytelników zbieranych przez złośliwego felietonistę jednego z dzienników. Wśród najgorzej ubranych pań są: 1. Chantal Badeaux 4. Beba Rojas 6. Marjorie De Sousa 8. Lilibeth Morillo 9. Elba Escobar 10. Caridad Canelón 11. Mimí Lazo. 15. Flavia Gleske 16. Carolina Perpetuo. Wśród najlepiej ubranych znalazły się za to: 7. Fabiola Colmenares 8. Chiquinquirá Delgado 10. Astrid Carolina Herrera 13. Nohely Arteaga 14. Emma Rabbe 15. Gaby Espino 16. Ana Karina Manco 18. Gabriela Vergara. Panie ubierające się w stylu "ni pies, ni wydra" to m.in. 1. Hilda Abrahamz 2. Gledys Ibarra. 4. Viviana Gibelli 9. Daniela Alvarado 13. Beatriz Valdés 15. Kassandra Tepper 20. Rosalinda Serfaty. A panowie? Najgorzej ubrani to m.in. 3. Ricardo Álamo 11. Luis Gerónimo Abreu 12. Rafael Romero 13. Rafael Novoa. Wśród najlepiej ubranych są: 3. Juan Carlos García 6. Adrián Delgado 7. Vicente Tepedino 15. Fernando Carrillo 20. Javier Vidal. Panowie ubrani w stylu "ni to, ni sio" to m.in. 1. Carlos Mata 2. Daniel Sarcos 3. Jean Carlos Simancas 7. Jorge Aravena 8. Aroldo Betancourt 14. Adolfo Cubas 17. Roberto Mesutti 18. Eduardo Luna 19. Karl Hoffman 20. Juan Alfonso Baptista "El Gato".

Ana Karina Manco, zmęczona przepychankami w Venevision - gdzie, mimo iż jest ulubioną aktorką Leonarda Padrona, nikt nie chciał zaakceptować jej żądań finansowych do co roli w najnowszej telenoweli tego scenarzysty - przyjęła propozycję z Portoryko. Zagra w telenoweli Dueña y señora, w jej syna wcieli się Jonathan Montenegro (w rzeczywistości między tą dwójką aktorów jest ok. 10 lat różnicy), a partnerować Anie Karinie ma Osvaldo Rios.

Ana Patricia Rojo nieustannie nagabywana przez dziennikarzy pytaniami o ślub konsekwentnie odmawia odpowiedzi, kiedy i gdzie uroczystość się odbędzie. Przyznała tylko, że już mierzyła suknię ślubną. "Wesele funduje mam w prezencie mój tata, mój mąż podaruje mi wspaniały miesiąć miodowy" - powiedziała.

Edith Gonzalez (Nigdy cię nie zapomnę) zaprezentowała swoje perfumy Venus. "To zapach niezwykle kobiecy, dlatego nadaliśmy mu taką nazwę. Jest bardzo seksowny i zmysłowy" - zapewniała Edith podczas promocji nowych perfum. Aktorka zapowiada, iż w przyszłym roku wypuści na rynek perfumy dla dziewczynek, a będą one nosić imię jej córki Constanzy.

Gloria Estefan otworzyła restaurację w mieście Meksyk, w pobliżu lotniska międzynarodowego. Knajpka nazywa się "Bonguitos Cuban Cafe" I jest mniejszą siostrą dwóch "Bongos Cafe", które Gloria I jej mąż Emilio mają w Miami I w Orlando na Florydzie. Do Estefan Enterprises należą też hotele Cardozo Miami i Shorecrest Miami, sieć salonów fryzjerskich, dwie wytwórnie płytowe Foreing Imported Products i Cresent Moon, nowoczesne studio nagrań i agencja koncertowa.

1) w rzeczywistości serialowa Sarita czyli Natasha Klauss i serialowy Franco czyli Michael Brown są razem! Natasha rozwodzi się ze swoim mężem bo... jest w 3. miesiącu ciąży z Michaelem!
AAAAAAAAAAAA!! Znalazła tą wiadomośc na jakimś blogu o PDG i poprosiłam tą dziewczyne co go prowadzi aby potwierdziła ta wiadomosc, ale chyba to prawda...SUPER!!

ŚWIETNA WIADOMOŚĆ

Facundo Arana ściął włosy! No może nie całkiem, ale ma je znacznie krótsze niż w Ojcu Coraje. A zdecydował się na to na potrzeby serialu Sos mi vida, w którym gra z Natalią Oreiro. Zdjęcia do telenoweli właśnie się zaczęły. "Marzyłem, by znowu pracować z Natalią od dnia, w którym skończyliśmy nagrywanie Zbuntowanego anioła. Zdaję sobie sprawę, że ludzie będą bardzo wiele oczekiwać po duecie Arana-Oreiro. Czuję presję... ale z drugiej strony, dobrze nam się razem pracuje i zamierzam się świetnie bawić" - powiedział Facunco dziennikarzom podczas pierwszego dnia na planie. Telenowela jest koprodukcją argentyńsko-izraelską, miała mieć początkowo 120 odcinków, z uwagi na już wyrażane duże zainteresowanie telewizji na całym świecie, prawdopodobnie zostanie przedłużona do 180. Argentyńczycy zobaczą ją w styczniu 2006.

Za mąż wyszła Ana Patricia Rojo. Dwa tygodnie przed zapowiedzianym terminem. W Cuernavace, w kościele San Jose del Calvario Ana Patricia powiedziała tak Andresowi Puentesowi. Msza, na którą nie wpuszczono prasy i nikogo poza zaproszonymi gośćmi, odbyła się o wpół do siódmej wieczorem. Niestety, nie odbyło się bez przepychanki z gapiami w drzwiach kościoła, nadeptywania na welon itd. Państwo młodzi są ze sobą krócej niż rok.
I Florencia Pena (Prostytutki) wyszła za mąż. Szczęśliwym oblubieńcem jest Mariano Otero. Państwo młodzi mieszkali razem przez trzy lata. Ich dwuletni syn Tomas podał im obrączki (w pudełeczku, bo na poduszce by nie doniósł...). Wesele było huczne: 240 gości.

Mauricio Islas zakończył zdjęcia do filmu, do którego musiał schudnąć osiem kilogramów. Wystąpił tam razem z Gustavem Sánchezem Parra (Amores Perros). "Jęślil dopisze mi szczęście, już w styczniu 2006 zacznę zdjęcia do nowego filmu" - mówi Islas. Będzie to film niezależny, z ambicją zakwalifikowania się do Cannes, także kręcony w Meksyku, a jego producentem ma być Richard Porras, producent wykonawczy Władcy pierścieni.

Krótko
Chiquinquira Delgado dementuje plotki o kryzysie w swoim małżeństwie. "Teraz, po dwóch latach od ślubu, jesteśmy w najlepszym jego momencie" - zapewnia.
Adolfo Cubas, choć jego rekonwalescencja jeszcze się nie skończyła, odwiedził swych kolegów w RCTV, gdzie został przyjęty wielkim tortem i jeszcze większym aplauzem. Podobno aktor ma wrócić do pracy już w pierwszych miesiącach 2006.
Penélope Cruz będzie twarzą bożonarodzeniowej kampanii reklamowej chilijskiej sieci handlowej Ripley w Peru. W spocie Penelope śpiewa a capella początek jednej z villancico, czyli kolędy.
Gloria Estefan wraca na duży ekran - wcieli się w piosenkarkę Connie Francis. Będzie to realizacja projektu planowanego od kilku lat. Zdjęcia zaczynają się na początku 2006 roku. To drugi film pełnometrażowy Glorii po Muzyce serc (1999) Wesa Cravena, gdzie obok Estefan wystąpili Meryl Streep, Aidan Quinn i Angela Bassett.

na 2006 rok . Ernesto Alonso planuje we wrzesniu zaczac prace nad swoja najnowsza produkcja, telenowela kostiumowa- "Sor Juana". Jak na razie glowna role ma zgrac Yadhira Carillo, reszta obsady nieznana.